MaSZ MaSZ
792
BLOG

Mocny głos USA w ONZ: Krym jest częścią Ukrainy

MaSZ MaSZ USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Jeszcze zanim Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA, liderzy UE oraz liberalne media nazwały go zwolennikiem Putina. Ta narracja obowiązuje do dziś. Tymczasem pierwsze wystąpienie w ONZ nowego ambasadora USA Nikki Haley powinno dać wiele do myślenia. Pani ambasador podkreśliła, że wprawdzie USA zależy na poprawie relacji z Rosją, ale:

  • "The United States stands with the people of Ukraine, who have suffered for nearly three years under Russian occupation and military intervention." Czyli: USA wpiera Ukrainę, która jest ofiarą agresji Rosji.
  • "Crimea is a part of Ukraine". Krym jest częścią Ukrainy.
  • "Full and immediate implementation of the Minsk agreements, which the United States continues to support". Jednoznaczne i kategoryczne wsparcie dla umowy mińskiej oraz faktyczne potwierdzenie utrzymania sankcji wobec Rosji. 

Nikki Haley nie wygłosiła na forum ONZ złotych myśli oraz tego co sama sądzi o świecie. To co powiedziała jest stanowiskiem rządu USA. A konkretniej, poprzez swojego ambasadora nowy Sekretarz Stanu Rex Tillerson ogłosił, że: Krym należy do Ukrainy, Rosja napadła na Ukrainę, sankcje nałożone na Rosję będą utrzymane dopóty dopóki Rosja nie zakończy agresji. Tak brzmi stanowisko tego, który uznawany był i jest za niemal "człowieka Putina", a to dlatego, że robił w Rosji interesy, bywał na Kremlu jako prezes ExxonMobil i dostał jakiś medal. 

Skoro fakty nie pasują do lansowanej narracji, tym gorzej dla faktów. Stąd nic dziwnego, że dzisiejsze wydanie "Faktów" TVN całkowicie przemilczało wystąpienie ambasador Haley. Te same "Fakty" wałkowały przez długie tygodnie tezę o prorosyjskim Trumpie, gdy zdarzyło się coś temu przeczące - cisza. Trudno o lepszy dowód na dominację propagandy nad przekazywaniem informacji. 

Naturalnie w polityce międzynarodowej zdarzają się nieoczekiwane zwroty akcji. Zapewne do spotkania Trump - Putin dojdzie i panowie będą uśmiechać się do kamery. Jednakże pierwsze sygnały administracji Trumpa sugerują twarde stanowisko wobec Rosji. 

Krzepiąco brzmią zapowiedzi bliskiej finalizacji wizyty Trumpa w Polsce. Minister Szczerski właśnie w tym cellu był w Waszyngtonie. Najważniejsze okażą się ustalenia na linii Polska - USA i szczegóły wizyty, ale samo jej odbycie się może być znaczące. Jeśli dojdzie do niej już latem 2017, będzie to jedna z pierwszych podróży nowego prezydenta do Europy. Rośnie niezadowolenia elit politycznych szczególnie z Francji, Włoch i Niemiec, nalegających, aby trzymać się od Trumpa z daleka. Polska ma jednak dość oczywistą alternatywę. Albo kierować się strategią PO maksymalnej integracji z UE, a tym samym dziś oddaleniem się od USA. To oznacza daleko idącą zależność od Niemiec traktujących Rosję jako najważniejszy priorytet. Albo dokonać zbliżenia z USA, które może dać nam lepszy parasol ochronny przed awanturniczą putinowską Rosją.

Paradoksalnie chłodne stosunki na linii UE - USA mogą okazać się korzystne dla Polski, tym bowiem cenniejsza dla USA byłaby współpraca z nami. Pytanie to co my z tego możemy mieć, poza już chyba oczywistym stacjonowaniem amerykańskich wojsk w Polsce? 

Wbrew propagandowym lamentom o prorosyjskim Trumpie, dziś to elity polityczne czołowych krajów UE są znacznie bardziej prorosyjskie od amerykańskiego prezydenta. Guy Verhofstadt przezywa innych "putinami", ale sam chyba do dziś zasiada we władzach spółki handlującej z Gazpromem. Główny konkurent kanclerz Merkel: Martin Schulz, wielokrotnie nawoływał do stopniowego łagodzenia sankcji nałożonych na Rosję. Czołowi politycy Włoch nawet domagali się ich zniesienia.

Poważna polityka zagraniczna musi zakładać różne warianty. Polska strategia powinna być przygotowana także na nieoczekiwane wydarzenia, w tym zwrot polityki USA wobec Rosji, nawet jeśli teraz wydaje się mało prawdopodobny. Na dziś postawienie na USA z prezydentem Trumpem wydaje się właściwym wyborem. Czy takim będzie za kilka lat, czas pokaże. 

MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka