MaSZ MaSZ
1057
BLOG

I Kongres Endecji w Sali Kolumnowej Sejmu

MaSZ MaSZ Polityka Obserwuj notkę 17

W sobotę 3 grudnia w południe nieco opustoszały tego dnia budynek Sejmu RP gościł ok. 300 prawicowców z całej Polski. Nieczęsto zdarza się, że wielka Sala Kolumnowa Sejmu z ledwością zmieściła przybyłych. Stowarzyszenie Endecja twierdzi, że chętnych do wzięcia udziału było ponad 2000, a jedynie możliwości gmachu Sejmu zmusiły do skierowania zaproszeń do dziesięciokrotnie mniejszej liczby.

I Kongres Endecji w Sali Kolumnowej Sejmu

Główne stacje telewizyjne, zarówno wściekle antykaczystowski TVN jak i prorządowe TVP nie poświęciły temu wydarzeniu ani jednej sekundy swoich Faktów i Wiadomości. Jedni omawiali 25 lecie Radia Maryja krytykując wizytę prezydenta, premiera i ministrów, kilka dni temu nie widząc niczego złego w tłumach polityków na święcie Super Expressu. Drudzy zachwycali się sukcesami Tadeusza Rydzyka, dając jasną sugestię jego wiernym słuchaczom kogo na scenie politycznej powinni popierać. Jedni pokazywali heroicznie broniącego demokracji prof. Rzeplińskiego, drudzy przedstawiali jego coraz bardziej absurdalne pomysły, takie jak uznanie, że kworum równe 10 jest tym samym co równe 9. Jedni pokazują kilkudziesięcioosobową demonstrację KOD walczącą o demokrację, drudzy filmują tą samą demonstrację ale z widocznymi zachowaniami agresywnymi. Ani jedni, ani drudzy nie powiedzieli niczego o setkach ludzi z całej Polski spędzających sobotnie godziny na I Kongresie Endecji w gmachu Sejmu Rzeczpospolitej.

Narodowcy w pierwszej połowie XX wieku to min. Roman Dmowski negocjujący i podpisujący Traktat Wersalski dający Polsce niepodległość w 1918 roku, prof. Grabski twórca polskiej waluty złotego, laureat Literackiej Nagrody Nobla Władysław Reymont, człowiek, który wywalczył dla Polski Śląsk: Wojciech Korfanty i wielu innych, ludzi którzy 2RP stworzyli. 

Rzecz nie w tym, czy odtworzenie Endecji dziś po tak wielu latach uda się. Sam fakt próby odbudowania przedwojennej formacji politycznej i intelektualnej po 70 latach nieistnienia powinien stanowić wystarczający powód, aby media o tym mówiły, pisały i pokazywały. Tymczasem w mediach 3RP będących jakoby fundamentem demokracji panuje całkowita cisza. 

Dzisiejsza Endecja w swojej bardzo wczesnej formie głosi, że zarówno PO jak i PIS myli się. PO to ludzie uważający, że ślepe i półkolonialne przywiązanie do tzw. "Brukseli" w jej lewicowej formie jest niezbędne. To po części kompleksy rodem z PRLu, skuteczne przekupywanie środowisk liberalnych przez znacznie zamożniejszych kolegów za granicą (symbolem ma być mityczny i wszechmocny Soros, bardzo różniący się od Sorosa prawdziwego) oraz zwykła bezmyślność szukająca mądrych rad tam skąd one płyną (choć niekoniecznie mądre i nigdy za darmo). Ponadto głębokie przekonanie, że polityka polega na pijarze, udawaniu i  dobrych kontaktach z mediami, a strategia rozwoju kraju to największy wróg, liczy się tylko tu i teraz. 

PIS wpadł na pomysł, że lepszą Rzeczpospolitą wybuduje samo państwo, czyli generalnie: urzędnicy. Urzędnicy będą przesyłać pomoc dla biednych, od dziś staną się propaństwowi i przestaną wspierać monstrualny nepotyzm, pod hasłem pracy urzędu: rodzina na swoim. Obojętnie czy jest to gmina, powiat, województwo, urząd skarbowy, ministerstwa i tysiące innych. NFZ zmieni swoją dzisiejszą wieloletnią strategię działania opartą na haśle: "czas leczy rany", która tłumaczy czas oczekiwania 15 lat np. osoby po udarze na niezbędne zabiegi mające przywrócić dawną sprawność. W 2018 roku powstanie nowy NFZ, naturalnie o innej nazwie, ale także w 100% państwowy i będzie dobrze.

Program Endecji dopiero powstaje, minie wiele miesięcy zanim zostanie ogłoszony. Zapewne będzie jej bliżej do PISu, w takich sprawach jak polityka historyczna, modernizacja sił zbrojnych, głęboka reforma władzy sądowniczej. Fundamentalna różnica to jednak przekonanie wyrażone na Kongresie, że prawdziwe propaństwowe kadry należy dopiero zbudować, a wolność obywatela stanowi wartość samą w sobie i nie zastąpi jej hojność urzędnika lub polityka.

Całkowite milczenie zarówno pro jak i anty pisowskich mediów to znamienny sygnał. Jedni i drudzy nie chcą odrodzonej Endecji na scenie politycznej. Jedni i drudzy zdecydowanie wolą dzisiejszą polityczną bijatykę pomiędzy tymi samymi od wielu lat partiami, choć co pewien czas zmieniającymi nazwy. Odtworzenie Endecji może zakończyć się niczym, ale próba warta jest odnotowania. Szkoda, że główne media 3RP nie potrafią pełnić roli właściwej dla tej w poważnym i dojrzałym kraju, a zamiast tego zachowują się jak ci prokuratorzy stający przed Komisją Sejmową ds. Amber Gold. Owi prokuratorzy zorientowawszy się, że w firmie z kręgu Amber Gold pracuje syn "wszechwładnego" premiera, zachowali się jak typowi urzędnicy z porządnego kraju trzeciego świat: schowali głowy w piasek. Czyżby dziś podobnie działała czwarta władza, tj. media?

I Kongres Endecji w Sali Kolumnowej Sejmu

 

MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka