MaSZ MaSZ
504
BLOG

Program 500+ kontra Roman Polański

MaSZ MaSZ Polityka Obserwuj notkę 10

Niepoważna partia polityczna uważa notowania sondażowe za cel sam w sobie. Taka była rzeczywistość poprzednich ośmiu lat. Poważna partia polityczna uważa je za ważny element wpierający cel najważniejszy, jakim jest rządzenie zgodne z racją stanu. PIS jak dotąd zachowywał się zaskakująco rozsądnie. Największy sukces jakim jest program 500+ stanowi idealne połączenie decyzji oczekiwanej przez miliony obywateli z interesującym transferem kapitału do rodzin wielodzietnych oraz w jakimś zakresie do Polski B. Połączenie korzystnej pijarowej decyzji z realnym pomysłem i niezłą realizacją. Notowania szybują. Oczekiwane ważne decyzje na szczycie NATO w Warszawie, jak również program wsparcia dla kupujących mieszkania (20 zł czynszu za m2 i możliwość uzyskania własności po 30 latach) wydają się wspierać popularność rządzących. 

Opozycja w postaci PO i Nowoczesnej aż razi bezmyślnością. Szczególnie PO każdego dnia udowadnia, że istotnie przez 8 lat nie znaleźli odpowiedzi na pytanie do czego miałaby im służyć zdobyta władza. Naturalnie poza wypłacaniem sobie oraz znajomym i krewnym pensji z pieniędzy budżetowych. Można znaleść wiele powodów, aby PIS krytykować, ale bez wątpienia ta partia ma program, czyli coś czego PO nigdy nie miało. Dziś w starciu: kaczyści kontra targowica, ci pierwsi radzą sobie nieźle, nawet mimo niepotrzebnej agresji słownej partii rządzącej wobec zwolenników opozycji. Nieco więcej empatii nie zaszkodziłoby. 

Dziś opozycja nie stanowi zagrożenie dla PISu. Jest nim jednak on sam. Pomysł Ministra Sprawiedliwości, aby rozważyć zrealizowanie ekstradycji 83 letniego starca za haniebny czyn pedofilski sprzed blisko 40 lat wydaje się tak bezmyślny, iż trudno znaleść właściwie opisujące go słowa bez sięgnięcia do zasobów polszczyzny bardzo potocznej. 

Owszem wielu Polaków irytuje realizacja prawa wg. kryteriów równych i równiejszych. Jednakże to nie Roman Polański stanowi sól w oku obywateli. Minister Sprawiedliwości powinien przede wszystkim skupić się na przywróceniu sądownictwa do stanu umożliwiającego realne działanie. Same kwestie procedur i całkowicie bezmyśnych przepisów to ważny element, ale punktem startu jest rażąco niskie zaufanie obywateli do sądów. Władza sądownicza w modelu nowoczesnego państwa to twór o szczególnie wysokim zaufaniu u obywateli, tak aby móc ich karać oraz aby pokrzywdzeni odpołując się do niej mieli nadzieję na sprawiedliwość. Jeśli owo zaufanie jest niskie, a w sprawach gospodarczych czas do orzeczenie jest najdłuższy w całej UE oznacza to brutalną prawę: polskie sądownictwo nie spełnia kryteriów państwa prawa. Całe. 

Właśnie tak fundamentalny problem to cel dla rządu a w szczególności dla Ministerstwa Sprawiedliwości. Otwieranie ponownego procedowania sprawy Polańskiego to wyjątkowo niemądry pomysł, nie służy ani naprawie władzy sądowniczej ani budowania zaufania do niej. Amber Gold - to jest temat, a nie jeden stary człowiek. Problemem PISu nie jest opozycja, ani brak programu. Ona jest słaba, a on ciekawy. Prawdziwe ryzyko to fanatyzm i nonszalancja we własnych szeregach. 

 

MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka