Jeden z mędrców oświecenia Wolter był autorem pięknej frazy: "nie zgadzam się z tym co mówisz, ale gotów jestem narazić swoje życie tylko po to abyś mógł głosić swoje poglądy". Zdanie to zostało zawłaszczone przez lewicę, jednakże niezależnie od swoich losów stanowi najbardziej radykalną obronę wolności.
Trwa medialna nagonka na marsz ONR w Białymstoku. Jej punktem wyjściowym jest biadolenie, że ONR dostał zgodę na przemarsz, że odbyła się msza w kościele, że policja nie rozgoniła młodych ogolonych. Poza cytowaniem w kółko głupiej przyśpiewki o tym, że na drzewach zawisną syjoniści nie dopatrzono się jakiegokolwiek złamania prawa. Mimo to trwa lament, że ten marsz to hańba dla Polski.
We Francji trwa najwieksza ucieczka Żydów od II Wojny Światowej, bowiem są oni atakowani, bici i zabijani przez obywateli Francji. Fakt, że ci "nowi Francuzi" to ludzie z innego kręgu kulturowego, ale przynależność państwowa nie ulega wątpliwości: tacy sami Francuzi jak Paul Belmondo. W Niemczech przed synagogami na stale ustawione policyjne warty. To bez wątpienia hańba dla Francji i Niemiec. W Polsce co najwyżej głupie wypowiedzi i okrzyki.
Poza obrzydliwym opluwaniem własnego kraju antysemickimi epitetami, nawoływanie do zabraniania marszów ONR stanowi jawne łamanie wolności i prawa. ONR jest legalną organizacją. Jeśli kilkunastu członków czegoś tam, a więc typowa liczba protestujących lewaków, chce maszerować w centrum miasta, władze powinny odmówić, bo jest ich za mało w stosunku do skali komunikacyjnej niewygody. Jeśli jednak setki lub tysiące domagają się prawa do marszu, nie ma znaczenie czy to ONR czy związek hodowców kanarków: każda legalna organizacja ma pełne prawo do tego. Odmawianie prawa to takiego marszu, to próba decydowania za najwyższą władzę jaką jest Naród. To klasyczny przykład myslenia totalitarnego i budowania cenzury w życiu publicznym.
Narodowcy powinni w imię swojej misji odbudowania patrioryzmu i solidaryzmu Polaków skończyć z głupimi antysemiskimi incydentami.Żydzi nie stanowią zagrożenia dla Polski i Europy, zaś czymś takim jest radykalny Islam. Jeśli wiecowe przyśpiewki mają kogoś piętnować, powinni zamienić słowo "syjoniści" na "islamiści". Powstanie w Gettcie Warszawskim to było polskie powstanie, w którym ginęli polscy Żydzi, obywatele Polski. Twórca ONR: Jan Mosdorf został zamordowany w obozie koncentracyjnym, liczni świadkowie twierdzili, że w miesiącach poprzedzających śmierć pomagał Żydom. Wielu polityków w Polsce i poza naszymi granicami dba o to, aby budować stereotyp polskiego antysemityzmu. To skuteczna broń odwracająca uwagę od realnego antysemityzmu w innych krajach oraz stanowiąca rytualne opluwanie oponentów zastępujące realną dyskusję na inne tematy. ONR'owcy: nie dawajcie się nabierać i nie pomagajcie w tej haniebnej nagonce.
Pięknym byłby dzień, gdy marsz ONR z szacunkiem położy kwiaty przed pomnikiem Getta lub kamień na grobie polskiego Żyda na żydowskim cmentarzu. Oby taki dzień kiedyś nadszedł.
