MaSZ MaSZ
9223
BLOG

2016 - rok przejściowy; 2017 - rok przełomowy

MaSZ MaSZ Polityka Obserwuj notkę 15

Wielki przyjaciel Polski Martin Schulz zasugerował w dzisiejszym wywiadzie dla FAZ konieczność zorganizowania bratniej pomocy, aby uratować demokrację w naszym kraju. Radość po tym wezwaniu zapanowała wielka, jednak poza dodaniem odwagi antykaczystom poprzez podkreślenie, że Niemcy ich nie opuszczą w potrzebie, nic z tego nie wyniknie. Podobnie pogróżki płynące od niemieckich Chadeków o jakiś sankcjach wobec Polski.

Poza propagandowym i psychologicznym naciskiem Niemcy nic nie mogą zrobić, bowiem cała UE znajduje się na niebezpiecznym zakręcie. W 2017 roku będą miały miejsce fundamentalne wydarzenia polityczne o bardzo niejasnych konsekwencjach. Dziś nie wiadomo dokładnie co się wydarzy, wiadomo jednak, że dużo się wydarzy.

Wielka Brytania. Brytyjskie referendum w sprawie wyjścia z UE jest nieuniknione. Ew. wyjście tego kraju z UE to scenariusz dość prawdopodobny i wprowadzi geopolitycznych chaos. 2016 to będzie czas politycznych manewrów, aby przekonać Brytyjczyków o pożytkach przynależności do UE. Premier Cameron bez wątpienia będzie tą sytuację bezlitośnie wykorzystywał. 

Niemcy. Konsekwencje bezmyślnego zapraszania i przyjmowania milionów muzułmańskiej biedoty już teraz wyprowadza tysiące Niemców na ulice w proteście przeciwko zamienianiu kraju w multikulturowy tygiel. W czasach gdy w Warszawie lub Budapeszcie można w miarę bezpiecznie świętować Nowy Rok na wielkiej ulicznej imprezie, w Niemczech kobiety stają się obiektem polowania i zbiorowych gwałtów. Dziś Niemcy już o tym wiedzą, cenzura medialna okazała się bezradna. W 2017 roku odbędą się wybory, trudno zgadnąć kto będzie nowym kanclerzem, bowiem coraz bardziej prawdopodobne staje się to, że nie będzie to Merkel. Partie antyemigranckie zdobędą tak wiele głosów, że ich udział w jakieś koalicji rządzącej staje się realny.

Francja. Muzułmański terror prowadzi do stałego wzrostu popularności Frontu Narodowego. W wyborach prezydenckich 2017 Marine Le Pen ma spore szanse, głównym konkurentem może okazać się Sarkozy, pod warunkiem, że będzie nie mniej radykalny niż Le Pen.  

USA. Nowy prezydent zacznie swoje rządy w styczniu 2017. Jakkolwiek wydaje się to nieprawdopodobne, Donald Trump może wygrać wybory, choć jeśli zwycięzcą zostanie ktoś inny: każdy z głównych kandydatów wydaje się chcieć realizować dużo aktywniejszą politykę zagraniczną niż Obama. Także dużo twardszą.

Rosja. Ropa naftowa jest najtańsza od 12 lat, cena rosyjskiej Ural  to jedynie $32 za baryłkę, dużo poniżej granicy bólu dla rosyjskiej gospodarki. Jeśli tak niskie ceny utrzymają się także w 2017 roku, rosyjska gospodarka przekształci się z gospodarczego karła, którym jest dziś, w gospodarczego trupa. Odwieczna walka pustej lodówki z wypełnionym propagandą telewizorem zawiera zawsze podobny schemat: w krótkim i średnim terminie wygrywa telewizor, w długim zawsze lodówka. Kraj ze zrujnowaną gospodarką oraz biedniejącym społeczeństwem, który jednakże posiada sporą armię i wieloletnią agresywność w polityce zagranicznej bez wątpienia stanowi wielkie zagrożenie dla świata.

Polska. 2016 rok, szczególnie jego pierwsza polowa, to radykalna przebudowa państwa planowana przez  PIS. Jak dotąd przypomina ona działania szalonego dentysty, który trafnie diagnozuje chory ząb, jednakże w ramach leczenia postanawia użyć obcęgów i usuwa go bez znieczulenia. Potem dziwi się niezmiernie brakiem entuzjazmu niewdzięcznego pacjenta. Jeśli jednak kuracja autorstwa PIS uda się, przebudowa spowoduje istotne zmiany w Polsce. Jednym z ciekawych aspektów wydaje się dotarcie ze swoim przekazem do społeczeństwa dzięki dostępowi do TVP. Wbrew pozorom duża część Polaków ma poglądy bliskie Endecji, tylko o tym nie wie. Dowie się jeśli polityka historyczna nie okaże się bogoojczyźnianą ramotą, lecz atrakcyjnym przekazem, a sprawy bieżące przedstawiane będą przez obraz wspólnoty, Polaków, niepodległości i odpowiedzialności. Donald Tusk w 2017 roku zapewne zakończy swoje królowanie w Brukseli i wróci do Polski. Wówczas jednak społeczeństwo może żyć innymi emocjami niż dziś i próby powrotu Tuska do wielkiej polityki okażą się równie skuteczne jak Kwaśniewskiego po zakończeniu prezydentury.

Rok 2016 wydaje się być wielkim oczekiwaniem na następny 2017, rok przełomowy. Muzułmański terroryzm zwiększa ryzyko scenariuszy skrajnych i podważa fundamenty poprawności politycznej. Pohukiwania Martina Schultza mające na celu próbę utrzymania wpływów politycznych, medialnych i gospodarczych Niemiec w Polsce bledną wobec wyzwań czekających w roku 2017. Fundamentalnym pytaniem jest toczy Polska będzie w stanie racjonalnie reagować nie tylko na Unijne połajanki, lecz przede wszystkim na zmieniający się geopolityczny świat. I tego rządzącym powinniśmy życzyć.

MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka