MaSZ MaSZ
1169
BLOG

8% wszystkich imigrantów w UE to przydział dla Polski

MaSZ MaSZ Polityka Obserwuj notkę 10

Nie jest prawdą, że liczba imigrantów która ma przypaść dla Polski to 2000 lub 14.000, lecz 8% wszystkich nielegalnych imigrantów którzy już znaleźli się na terenie UE. Obecnie te 8% jest liczone z 160.000 imigrantów, którzy już są na terenie państw UE. W obozach w Turcji czeka 2 miliony, nieznana liczba oczekujących z innych kierunków. 

Jeśli polski rząd ulegnie żądaniom Niemiec, dziś to będzie 14.000, za pół roku 50.000, za rok 200.000. Na tą liczbę mają przypadać fundusze europejskie, aby Polska miała środki na utrzymywanie uchodźców. Pozostaje jednak problem, kto pokryje dodatkowe koszty:

  • Imigranci zaczną sprowadzać swoje rodziny. Prawdziwe lub fikcyjne, bowiem niezmiernie łatwo podrobić dokumenty ludzi z północnej Afryki lub z Azji. Węgrzy mówią, że od chwili, gdy Niemcy ogłosiły, że przyjmą dowolną liczbę Syryjczyków, większość migrantów podróżujących przez Węgry twierdzi, że są z Syrii. Dokumentów naturalnie nie mają. Oznacza to, że zamiast 50.000 imigrantów przypadających na Polskę i opłacanych z UE, będziemy mieli dodatkowo jakieś np. 200.000 członków ich rodzin. Te 200.000 będziemy musieli utrzymywać z polskiego budżetu.
  • Program UE zakłada, że imigranci przydzieleni dla Polski, mają pozostać na naszym terytorium. Jeśli wyjadą do Niemiec, mogą zostać deportowani. Takich przypadków wyjazdów do Niemiec może być dużo, wówczas Niemcy zaczną od nas wymagać, aby chronić granicę polsko-niemiecka. To dodatkowe duże koszty i generalnie koniec strefy Schengen. 

Warto podkreślić, że plan UE forsowany przez Niemcy to nie konkretna liczba imigrantów przypadających na Polskę, lecz udział procentowy w ogólnej liczbie imigrantów znajdujących się na terenie całej UE. Im więcej ich przybędzie do Europy, tym więcej Polska będzie musiała utrzymywać na swoim terytorium.

Na znakomity pomysł wpadła dyplomacja brytyjska. Ogłosili oni, że nie będą partycypować w tym procentowym udziale, lecz przyjmą niewielką liczbe imigrantów bezpośrednio z obozów znajdujących się poza UE. Będą mieli dwie podstawowe korzyści: mogą wybierać imigrantów ze znacznie większe puli (preferując: lepiej wykształconych, całe rodziny, dodatkowo wpowadzając dokładniejszą kontrolę kontrwywiadowczą), a nie z tych którzy muszą byc uzgodnieni z innymi krajami UE (głównie samotni, młodzi mężczyni). Ponadto będą mogli decydować nt. liczby przyjmowanych imigrantów, a nie być zmuszonymi po procentowego udziału w, jak dotąd, niemożliwej do oszacowania liczby przeszmuglowanych do UE w przyszłych latach.

Uczmy się od najlepszych. Jak dotąd polski rząd kieruje się strachem, bezmyślnością, kapitulanctwem. Podobnie nasz rodak: "Prezydent Europy", zajmujący się odczytywaniem z kartki krótkich oświadczeń oraz wysyłaniem komunikatów za pomocą twittera. Dobitnie widać, że stanowisko unijne całkowicie go przerosło. 

MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka