MaSZ MaSZ
10667
BLOG

Cesarz Kaligula ogłosił konia senatorem czyli manewry wokół list wyborczych PO

MaSZ MaSZ Polityka Obserwuj notkę 16

Rzymski cesarz Kaligula zapewne bardzo lubił swojego konia, miał do niego pełne zaufanie, postanowił więc mianować go senatorem Rzymu. Mimo upływu blisko dwóch tysięcy lat, decyzja ta do dziś krytykowana jest przez historyków jako niemerytoryczna. Ów koń o imieniu Incitatus marnie radził sobie z reprezentowaniem ludu rzymskiego, jego wiedza merytoryczna niezbędna dla skutecznego sprawowania funkcji senatora nie wydawała się być wybitna.

W roku 2015 trwa układanie list wyborczych rządzącej od 8 lat partii o nazwie PO. Jedynkę w Bydgoszczy ma zagwarantowaną minister Piotrowska, wyciągnięta z politycznego niebytu, ponieważ pani premier ją lubi i jej ufa. Jej wiedza merytoryczna niezbędna do skutecznego pełnienia funkcji ministra spraw wewnętrznych w czasie wojny na wschodzie i zagrożenia muzułmańskim terroryzmem nie została jak dotąd odkryta.

Sekretarz generalny partii rządzącej poseł Biernat zdobył jedno z najbardziej wpływowych stanowisk politycznych w kraju bo Donald Tusk mu ufał. Zapewne też go lubił, bowiem poseł Biernat był niezmordowanym antykaczystą oraz, w godzinie próby, równie twardym antygowinistą. Koledzy z partii bronią Biernata w sprawie śledztwa CBA dot. jego oświadczenia majątkowego, mówiąc, że CBA nie będzie układało list wyborczych PO. Błyskotliwa argumentacja, warto ją rozszerzyć dodając iż nie można dopuścić do sytuacji, w której wpływ na kształt list wyborczych miałaby policja, sąd, prokuratura lub opieka ze strony służby więziennej.

Premier Kopacz jeździ pociągami po Polsce, bowiem chce, aby była bardziej lubiana. Nie da się uzasadnić tych peregrynacji całego rządu próbą zwiększenia efektywności jego pracy, pozostaje teza iż jest to wyłącznie kampania wyborcza. Ciekawe co o sytuacji tak oczywistego wykorzystywania budżetu rządu RP do kampanii wyborczej sądzi Trybunał Stanu? W starożytnym Rzymie nie było takiej instytucji, dlatego koń Kaliguli był bezkarny. Przynajmniej do końca kadencji cesarza (czyli do jego śmierci).

Kolejny cesarz: Klaudiusz najwyraźniej nie docenił wiedzy i doświadczenia owego konia i go zdegradował. Ciekawe czy podobnie postąpi współczesny głos wyborczy w październiku. Istnieje też inne podobieństwo pomiędzy koniem Kaliguli a plarformerskimi baronami: zarówno ów koń i jak i oni nie mają pojęcia o skutecznym, służącym obywatelom rządzeniu krajem.

MaSZ
O mnie MaSZ

Tylko prawda jest ciekawa. masz_68@interia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka